zmarł facet. po kilku latach zmarła żona .Gdy trafiła do nieba ( wiem dziwne ) zobaczyła tam męża więc podbiegła do niego krzycząc " kochanie jak tęskniłam"
ten ją jednak zatrzymał wołając "Spokojnie kobieto -w umowie było - do śmierci."
ten ją jednak zatrzymał wołając "Spokojnie kobieto -w umowie było - do śmierci."