Armin Van Buuren popłakał się ze wzruszenia podczas swojego seta
Podczas jednej z większej imprezy w Rumunii "Untold Festival 2017" za konsoletą stanął nie kto inny jak Armin Van Buuren. Gdy zagrał jeden z klasycznych utworów muzyki trance, tj. "Ram - Ramsterdam (Jorn Van Deynhoven rmx)", on i tłum nie kryli wzruszenia.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą