Szukaj Pokaż menu

Spektakularny napad na bank

9 410  
1  
Był sobie bank. Ponieważ dobrze prosperował, złodziej postanowił go obrobić.
Włamał się do niego w nocy i widzi dwanaście sejfów obok siebie. Otwiera pierwszy, a tam nie ma pieniędzy, tylko jakiś jogurcik.
- Co do licha, jogurcik w sejfie? Ale jak jest, to go wypije.
Przeszedł do następnego, a tam znów jogurcik. Znów wypił. Sytuacja się powtarza. Złodziej wypił wszystkie jogurciki i wychodzi wściekły, bo nie znalazł pieniędzy. Patrzy na szyld banku, a tam napis:

Ja Marian, palacz z burdelu

17 053  
2   3  
Przyszedł facet do burdelu
- Dzień dobry, chcialbym zamówić sobie panienkę.
- Proszę, tu jest cennik - mowi burdelmama.
- Ale ja nie mam tyle pieniędzy...
- Niech pan pokaże ile ma.
- ...
- Uuuu, za tą forse to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian
- No jak ma być to niech będzie - odparl facet.
Zeszli do kotłowni, do palacza Mariana
- Panie Marianie, klient do pana!

Listy do Kasi

14 195  
2   9  
Droga Kasiu!
Nie wiem co robić!
Pelagia

Droga Pelagio!
Twój szalenie wymowny list, poruszył mnie do głębi. Jest on pełen żalu, udręki, zniechęcenia do życia i marazmu. Każdego w końcu nachodzi nirwana. Ale żeby ulżyć ci w cierpieniu, Twój problem rozwiązałabym tak:
... . Powodzenia.

* * *

Droga Kasió!
Mam powarzny problem f szkole. Oturz nauczyciel od jenzyka polskiego strasznie sie, mnie czepia. Karzde, moje wypracowanie ocenia na nie, dostateczny, hociarz niemorzna mó nic zażócić.
Jeśli chodzi o stylistyke, i logike zdań to, sama widzisz rze jest jak najbardziej poprawna. Na prawe niemam pojęcia co robić.
Pomurz!
Jacek

Drogi Jacku!
Twój problem faktycznie zatruwa Ci życie. Jedyne co ci mogę poradzić w tej sytuacji, to dokładne przestudiowanie słownika ortograficznego.

* * *

Moja droga, kochana, cudowna, piękna Kasiu!
Chyba zakochałem się w Tobie! Całymi nocami myślę tylko o Tobie. Chciałbym Cię posiąść, kochać się z Tobą. Co ty na to ?
Eugeniusz

Eugeniuszu!
Spadaj frajerze! Mam już chłopaka. Ale jakbyś mi przysłał zdjęcie, to można zobaczyć...

* * *

Droga Kasiu!
Nie wiem kogo się powinienem bardziej poradzić, Ciebie, czy lekarza, ale mam poważny problem. Chodzi o moje nogi. Zawsze mam poobcierane kostki. Już chodziłem w sandałach, ale to i tak nie pomaga. Jest to dla mnie problem najwyższej miary, bo jest mi już trudno wytrzymać. Pomóż!
Adam

Drogi Adamie!
Wydaje mi się, że wiem, co jest przyczyną Twoich problemów. Wydaje mi się więc, że powinieneś spróbować w końcu uprać swoje skarpetki...

* * *

Droga Kasiu!
Mam pewien problem. Otóż od pewnego czasu różni nieznajomi mi ludzie przysyłają mi listy z prośbami o porady. Opisują swoje problemy i proszą o radę. Na razie im odpisuję (czynię to poprzez taki magazyn dyskowy z Częstochowy), ale nie wiem jak długo wytrzymam. Ostatnio już musiałem wyrzuci wszystkie rzeczy z szafy, aby schować tam listy. Sytuacja wydaje się poważna, bo w składzie makulatury powiedzieli mi, że listów nie przyjmują (dlaczego?!!). Jak tak dalej pójdzie, to będę musiał wynająć hangar lotniczy do magazynowania całej korespondencji. Powiedz, co robić ?
Dr Wycior

Szanowny Doktorze Wyciorze!
Ciężko udzielać porad osobom, które same ich udzielają, ale zobaczmy co da się zrobić. Jako osoba po części kompetentna, sugeruję udanie się do innego punktu skupu makulatury. Jeśli to nie pomoże, to należy porozmawiać z Redaktorami owego magazynu, o którym pan wspominał, aby zamieścili artykuł, że z powodu prowadzonych obecnie przez Pana badań, nie może Pan odpowiadać na listy i że wstrzymuje Pan działalność. Jeśli i to nie pomoże, to proszę nie kupować więcej papieru toaletowego.
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ja Marian, palacz z burdelu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Siedem dni z życia rozbitka
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Przyszła do szkoły w samym swetrze - uwagi z dzienniczków
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Z pamiętnika DJ'a
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Japoński list Andrzeja Waligórskiego
Przejdź do artykułu Polowanie na słonie

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą