Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Największe obciachy – ​Influencerka urodziła dziecko i postanowiła od razu zacząć zarabiać na nim pieniądze

69 035  
214   193  
Dzisiaj:
  • Skarbówka nałożyła mandat na sprzedawczynię lodów, bo ta położyła paragon na ladzie
  • Minister zdrowia potrąciła rowerzystę samochodem, którego nawet nie było w jej oświadczeniu majątkowym
  • Zdanie „Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć” znalazło się w podręczniku do religii dla dzieci
  • Influencerka urodziła dziecko i postanowiła od razu zacząć zarabiać na nim pieniądze
  • „Bił mnie pięściami po twarzy...” – prezenter TVP z poważnymi zarzutami

#1. Skarbówka nałożyła mandat na sprzedawczynię lodów, bo ta położyła paragon na ladzie


Do dość kuriozalnej sytuacji doszło jakiś czas temu w jednej z lodziarni w Polsce. Do okienka podszedł mężczyzna, który zamówił dwie gałki lodów. Pracująca tam ekspedientka – Ukrainka Julua Myszalowa – wydrukowała paragon, położyła go na ladzie przed klientem i poszła realizować zamówienie. Nagle za panem pojawiły się dwie osoby, które zawiadomiły, iż są ze skarbówki i nakładają na ekspedientkę mandat.

Przyszedł do mnie klient, ja nabiłam dwie gałki i wydałam mu paragon, położyłam tutaj na ladzie. I poszłam nakładać loda. Za nim przyszły dwie osoby i powiedziały od razu, że mam mandat i mam to zapłacić. Zapytali się, ile mam lat, czy mam 18 w ogóle i czy jestem Ukrainką. Ja powiedziałam, że tak – relacjonuje ekspedientka.

Kontrolerzy domagali się okazania paragonu wydanego mężczyźnie. Ekspedientka pokazała więc paragon leżący na ladzie. Kontrolerzy jednak utrzymywali, że to nie ten paragon, który otrzymał mężczyzna. W rezultacie kobieta otrzymała mandat w wysokości 3 tys. złotych.

Poszło jednak o coś innego niż niewłaściwy paragon. Kontrolerom chodziło o to, że ekspedientka położyła paragon na ladzie, zamiast wręczyć go klientowi prosto do ręki.

Eksperci twierdzą, że nie ma przepisów nakazujących takie zachowanie ze strony sprzedawcy. Jasno mówią one tylko o „wydaniu paragonu”, a nie o wepchnięciu go do rąk klienta.

Lodziarnia się odwołała, jednak to nic nie dało. Skarbówka nadal obstaje przy swoim.

#2. Minister zdrowia potrąciła rowerzystę samochodem, którego nawet nie było w jej oświadczeniu majątkowym


Wokół nowej Minister Zdrowia Katarzyny Sójki gromadzi się w ostatnim czasie sporo kontrowersji. Wynikają one bezpośrednio z nieprzyjemnego zdarzenia z udziałem kobiety, jakie miało miejsce we wsi Lutogniew niedaleko Krotoszyna. Nowa pani minister potrąciła 69-letniego mężczyznę poruszającego się na rowerze, który niespodziewanie wtargnął na przejście dla pieszych wprost pod koła nadjeżdżającego SUV-a, którym kierowała pani Sójka.

Była to potężna i droga Toyota Land Cruiser 200/V8, która mimo swoich lat wciąż kosztuje wcale nie tak mało. W chwili premiery jej cena oscylowała w granicach 300 tys. złotych, natomiast teraz za używany egzemplarz należy zapłacić około 100 tys. złotych. Wszystko przez jej niezawodność, napęd 4x4 oraz luksusowe wyposażenie.

Po co jednak wspominam tutaj o cenach? Ponieważ o ceny się tutaj rozchodzi, bowiem Toyota nie znalazła się w oświadczeniu majątkowym złożonym przez nową panią minister. Samochód jednak wielokrotnie pojawiał się na zdjęciach kobiety – czy to w jej mediach społecznościowych, czy w innych publikacjach.



Zdaniem ekspertów sytuacja ta może budzić pewne wątpliwości i należałoby się wyjaśnienie ze strony Sójki. Dziennikarze dotarli jednak do różnych innych nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym kobiety. Na przykład w 2022 roku wpisała, że posiada 37 500 zł oszczędności, a w 2023 miała ich już 165 tys. Skąd taka różnica, kiedy jej roczne dochody wynoszą 104 tys. zł, jak sama zeznała? Tego nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że kobieta postanowiła wyjaśnić całą sytuację na swoim Twitterze (X):

Pragnę uprzejmie zdementować medialne doniesienia dotyczące moich oszczędności – wynikają z niewydatkowanego zaciągniętego kredytu, który wskazałam w pozycji nr VI oświadczenia majątkowego.
Każde moje oświadczenie majątkowe przedstawiam transparentnie, rzetelnie i zgodnie z prawdą.

#3. Zdanie „Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć” znalazło się w podręczniku do religii dla dzieci


Uczniowie III klasy szkół podstawowych nie mają łatwego życia. Okazało się, że wymaga się od nich znacznie więcej, niż mogliśmy sobie wyobrazić. Jako przykład podam jedno ze zdań, jakie znajduje się w podręczniku do religii znajdującym się w programie nauczania:

Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć – czytamy.

Sprawę nagłośnili internauci oraz aktywiści z koalicji. Ich zdaniem w ramach prewencji suidcydalnej nie powinno się umieszczać w książkach tego typu zdań. Szczególnie jeśli skierowane są one do dzieci.

Będzie to zdanie, które może się wryć w pamięć, psychikę młodego człowieka i wpłynąć na tyle negatywnie, że będzie postrzegało rodzaj śmierci jako jedyną opcję w momencie, w którym ma poczucie, że zrobiło coś niewłaściwego lub nieodpowiedniego – twierdzi Gabriela Gładyszewska z fundacji GrowSpace.

Jednak znaleźli się też tacy, którzy postanowili bronić podręcznika. Wśród nich możemy wymienić ot choćby prezesa fundacji Ordo Iuris, Jerzego Kwaśniewskiego, który napisał:

Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć.

Heroizm cnót jako model wychowawczy i obywatelski. Tak to właśnie powinno wyglądać w edukacji.

Zabawne jest to oburzenie wobec jednej z zasad założycielskich naszej kultury.

Pan Kwaśniewski twierdzi również, iż przeciwnicy wiary wykorzystują nieszkodliwe cytaty, aby uderzać w etykę katolicką.

#4. Influencerka urodziła dziecko i postanowiła od razu zacząć zarabiać na nim pieniądze


Pamiętacie jeszcze Anielę Bogusz (a.k.a. Lil Masti, a.k.a. Sexmasterka), wokół której wybuchła niedawno mała afera? Chodzi o Mamę Ginekolog, która obsługiwała swoją psiapsi w państwowej placówce poza kolejnością.

Minęły jednak miesiące, sprawa rozeszła się po kościach, o hejcie względem Mamy Ginekolog już mało kto pamięta, a Aniela w końcu doczekała się szczęśliwego rozwiązania. Poród nastąpił gdzieś pod koniec sierpnia tego roku, o czym Sexmasterka skrzętnie informowała na każdym kroku.

W sieci dostępna była obszerna relacja z porodu, wiele zdjęć, filmów i różnych innych materiałów. Dodatkowo pojawił się też film z całej akcji, z którym – zdaniem Anieli – wiąże się naprawdę wiele emocji:

Ciężko mi się montowało ten film, bo, wiecie, mi te wszystkie emocje wracają. Ja zaczęłam rodzić naturalnie, ale były komplikacje i musiałam mieć tę cesarkę, więc to są takie emocje. Jakby, mi wracają po prostu, jak ja to oglądam, ale już prawie skończyłam montować ten film. Generalnie film jest piękny i jest też bardzo dużo pięknych emocji. No, ale ja sobie przypominam przede wszystkim to przerażenie takie, wiecie. No bo to była niespodziewana cesarka, więc... Och, Boże, jeszcze teraz jestem w tych hormonach połogowych, więc w ogóle... – pisała kobieta, która swego czasu pokazywała sowę.

I pewnie powiecie: okej, przecież to nic. Ona po prostu dzieli się chwilami, które były dla niej ważne.

Uwadze widzów nie powinny jednak umknąć liczne podziękowania zawarte w zdjęciach, relacjach i filmach. Sexmasterka dziękowała m.in. placówce, w której odbywał się poród, dziękowała również producentom zabawek, łóżeczek, pieluch, a nawet bankowi komórek macierzystych...


Jednego nie można jej odmówić – jak już doi pieniądze, to robi to na całego. W tym wszystkim szkoda tylko dziecka, z którego na pewno zrobi słup reklamowy.

https://youtu.be/O9V-1qU_kNs?si=Y7J4GG2nM0vAg6XB

#5. „Bił mnie pięściami po twarzy...” – prezenter TVP z poważnymi zarzutami


Ostatni tydzień minął pod znakiem Michała Adamczyka, obecnie jednego z prezenterów Wiadomości TVP oraz szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Za sprawą artykułu opublikowanego na łamach Onetu wyszło na jaw, że mężczyzna, który zarządzał całym pionem informacyjnym TVP przez ostatnie miesiące, kiedyś poważnie znęcał się nad swoją kochanką.

Chodzi o oskarżenie o pobicie i grożenie swojej kobiecie, które zostało wniesione przez prokuraturę przeciwko Adamczykowi ponad 20 lat temu. Warto zaznaczyć, że sam prezenter miał wówczas żonę i dwójkę dzieci, a tak poważną agresją zareagował na wieść, że kochanka chce go zostawić.

Na chwilę przerwał i siedząc na mnie, zapytał, czy mam dość. Powiedziałam, że tak. Odpowiedział, że on jeszcze nie. Zaczął mnie wtedy okładać pięściami po twarzy. [...] Jeszcze siedząc na mnie, powiedział, że rozwiąże nasz problem inaczej. Udusi mnie, włoży do samochodu i wyrzuci w górach. Znajdą mnie wiosną już rozłożoną, nie będzie żadnych śladów, a on sobie spokojnie wyjedzie – relacjonowała poszkodowana.

W trakcie obdukcji lekarz wykrył wiele poważnych uszkodzeń ciała i liczne sińce. Kobieta w tym czasie otrzymywała od Adamczyka SMS-y, w których nazywana była k**wą oraz w których Adamczyk groził jej śmiercią.

Mężczyzna nękał swoją byłą kochankę nawet po tym, jak ta złożyła zawiadomienie w prokuraturze okręgowej w Toruniu. Sprawa zakończyła się warunkowym umorzeniem i nałożeniem na Adamczyka dwóch lat próby oraz wpłacenia kwoty 1500 zł na fundację.

Afera zbiera swoje żniwa do teraz. Na chwilę obecną Adamczyk został zdjęty nie tylko z anteny TVP, ale również może zostać oddelegowany od roli pełniącego obowiązki szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Do sprawy TVP nie odniosło się w żaden sposób. Po prostu zachowali się tak, jakby się nic nie stało, tylko Adamczyka zabrakło w Wiadomościach. Za to sam sprawca pobicia kochanki postanowił wydać swoje oświadczenie:

Pracując na stanowisku dyrektora TAI jestem narażony na ataki, ale w tym przypadku Onet brutalnie wchodzi w moją sferę prywatną i uderza w moich bliskich. Podjąłem już działania prawne wobec autora tekstu oraz portalu Onet. Termin publikacji artykułu przedstawiającego wydarzenia sprzed 24 lat w sposób całkowicie zmanipulowany wskazuje, że celem ataku jest przede wszystkim mój pracodawca, czyli Telewizja Polska. Złożyłem wniosek o urlop i oddaję się do dyspozycji zarządu TVP.

W poprzednim odcinku: Lewica wystawiła manekina podczas prezentacji kandydatów

6

Oglądany: 69035x | Komentarzy: 193 | Okejek: 214 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało