Ostatni wynalazek rosyjskich naukowców to nowy rodzaj spadochronu, który automatycznie się otwiera po kantakcie z żiemią.
* * * * *
Ona - "Opowiadasz mi teraz o wypadku?"* * * * *
Moja siostra jest taka brzydka że jak zagineła i musiałem pomóc policji tworzyc jej portret pamięciowy, oni nie chcieli uwierzyć.
* * * * *
Kilka tygodni przed Bożenarodzeniem pewien miliarder i jego żona wchodzą do bardzo ekskluzywnej galeri sztuki i kupują pięć Vangogów, trzy Picasosy, pietnaście obrazów Daliego i kilkadzesiąt Monetów. Przy wejsciu, miliarder mówi do żony: "Dobrze, mamy już pocztówki. Teraz idzemi kupic prezenty."
* * * * *
Sąd najwyższy wydał wyrok dla pani Środy. W środe dostaje ona 30 batów na gołe plecy. Wyrok będze wykonany przerz prawdziwego kat’olika.
* * * * *
Wczoraj umarł Artur Rusell, artysta plastyk, twórca nowego trendu ’rzeżby niewidzalnej’. Przez wiele lat wystawył swoje dzieła w różnich galeriach na całym świecie, przynajmniej tak twierdził.
* * * * *
Codzienie na świecie 5 miliony osób traci wzrok.
Kobieto ty możeś im pomóc.
* * * * *
Tata len leży nieruchomo na leżaku. Nbiera sił i mówi do syna-len -"Synu, idz sprawdz, czy pada deszcz". Syn-len, zgorszony odpowiada "Tato, nie chce mi się wstać, zawołaj azorka i zobacz, czy jest mokry."
(Morał: Jaki ojczec taki syn)
* * * * *
-W szkole wszyscy mówią na mnie "len".
-Co ty wtedy robisz?
-Nic.
* * * * *
Był kiedyś bardzo leniwy człowiek. Cokolwiek zaczoł robić zostawił niedokonczone, ale pewnego dnia wstał i powiedzał "Konec z tym, od dzisaj będe......."
* * * * *
Dwa markety lataja nad Warszawą. Jeden mówi "Dziwna sprawa z nami, przeciez markety nie latają!" Drugi odpowiada- "Tak, ale mi jesteśmi supermarkety"
* * * * *
-A jakby któregoś dnia Jesu dzwonił do twoich drzwi poznałbyś go?
-Jasne że rozpoznałbym.
-Jak?
-Bo u mnie dzwonek nie działa od dwóch lat
* * * * *
Było nam tak dużo w rodzinie, że kiedy tata wrócił z pracy, mi chowaliśmi mame w szafie.
* * * * *
Od niedawna mam drugiego syna. Pierwszy, który ma dwa lata, bardzo się martwił. Cały czas powtarzał "Iha nie chcieć blacisek, nie chcieć blacisek". Wtedy, żeby go uspokoić, powiedzałem mu -" Widziś? Gdybyś się uczył poprawnie mówić, nie musielibyśmi ciebie wymienić!"
* * * * *
Moja siostra jest taka brzydka, że kiedy sie urodziła, tata poszedł do zoo i zastrzelił wszystkie bociany.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą