Pomysły na urozmaicenie seksu, które brzmiały fajnie tylko w teorii
Kojarzycie te wszystkie świetne pomysły z kolorowych magazynów dla kobiet lub filmów dla dorosłych? Oni postanowili wcielić je w życie...
#1.
Bita śmietana. Zawsze wydawało się to świetnym pomysłem, ale przez nią wszystko się tylko klei. I to nie w taki przyjemny sposób jak wtedy, gdy spocicie się po intensywnym seksie. Co więcej, szybko zaczynasz mieć dosyć tego całego cukru. "Kochanie, nie mam już miejsca. Z lewego cycuszka zliżę później"...
#2.
Pierwszy raz, gdy próbowałem 69, dziewczyna pierdnęła mi w twarz. Wiem, że mogło być gorzej, ale nic nie przygotuje cię na pierdnięcie w nos z gołej dupy...
#3.
Moja była robiła już to analnie, a ja chciałem spróbować. Byliśmy jednak młodzi i głupi, a zamiast użyć lubrykantu, uprawialiśmy spontaniczny anal bez odpowiedniego przygotowania i wcześniejszej lewatywy. Jako nawilżenia wykorzystaliśmy więc balsam o zapachu arbuza, który akurat był pod ręką. Mój kutas śmierdział mieszanką aromatu arbuza i dupy. Anal obrzydzony. Do tej pory nie tknąłem arbuza.
#4.
Seks na trampolinie...
Nie no, żartuję. Było zajebiście!
#5.
Seks na plaży. Nieważne ile ręczników położysz, piach i tak dostaje się wszędzie. To boli.
#6.
W morzu. Słona woda sprawia, że wszystko wysycha, a co kilka sekund dostajesz falą w twarz.
#7.
TL:DR: Oliwka dla niemowląt nie jest tak sexy, jak to pokazują w kinie dla dorosłych...
Moja żona wyraziła chęć zakupienia oliwki dla niemowląt, wzajemnego zaaplikowania jej na nasze osoby i uprawiania niesamowitego, zmysłowego seksu tantrycznego jak to robią "w tych filmach". Po tym jak przegadaliśmy sprawę, uznaliśmy, że położymy jakąś folię, żeby uniknąć bałaganu i chronić podłogi. Przewińmy do weekendu. Mamy dwie butelki oliwki (o zapachu pudru dla niemowlaków!) i płachtę malarską. Kładziemy się na płachcie, rozbieramy i aplikujemy oliwkę. DUŻO oliwki. Gdy wyczerpaliśmy zapas z obydwu buteleczek, zdaliśmy sobie sprawę, że jest BARDZO ślisko. Serio, ZROBIŁO SIĘ KUREWSKO ŚLISKO. Zaczęliśmy ślizgać się i przewracać po całej płachcie, wpadając na siebie i starając utrzymywać równowagę podczas inicjowania stosunku. Nie dało się. Próbowaliśmy na pieska, ale nie mogłem się pewnie chwycić jej talii, a kolana ślizgały się w te i wewte. Zastanawiałem się nad tym by wstać, ale prawdopodobnie złamałbym kark.
W tym momencie postanowiliśmy się poddać. Zaczęliśmy sprzątanie i okazało się, że nasza płachta malarska miała dziurę, przez którą przeciekło sporo olejku na naszą drewnianą podłogę. Przez rok mieliśmy bardzo lśniącą plamę wielkości 15x15 cm.
Do tej pory się z tego śmiejemy. Jedynym plusem było to, że przez kilka tygodni nasza skóra była mięciutka jak pupa niemowlaka.
#8.
Zwaliła mi konia w kinie. W ogóle nie mogłem skupić się na filmie.
#9.
Szybki numerek w biurze. Ona usiadła na biurku, a ja w nią wszedłem. Wszystko jest OK, dopóki nie walniesz jajami o biurko. Nie mogłem się po tym pozbierać.
#10.
Wydanie z siebie dźwięku jak Chewbacca. Ja się śmiałam, on nie.
#11.
Myślałem, że uprawianie seksu po zażyciu ecstasy będzie zajebiste, ale ostatecznie obydwoje położyliśmy się na dywanie i bawiliśmy sami ze sobą przez jakieś kilka godzin. Próbowałem ją penetrować i trochę lizać, ale było to tak przytłaczające, że nie mogłem się skupić. Leżeliśmy więc tak na golasa, każde z nas bawiło się samo i prowadziliśmy przedziwne rozmowy. Mimo wszystko było całkiem fajnie.
#12.
Kondomy świecące w ciemności. Trudno powstrzymać się od udawania, że to miecz świetlny.
#13.
Z kumplem nadzialiśmy laskę na rożen, jeśli wiecie co mam na myśli. Następnego dnia nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy. Nasza piąteczka, którą przybiliśmy sobie w trakcie na zawsze będzie rozbrzmiewać w mojej głowie jako przypomnienie dzielonego między nami wstydu. Najstraszniejsze jest jednak to, że po jakimś czasie wziął z nią ślub...
#14.
Raz mój były chłopak próbował cwaniakować i podnieść mnie tak, że on by stał, a ja bym go obejmowała (za każdym razem gdy tak robiłam, czułam się jak miś koala). Podniósł mnie z łóżka i jego plan zakończył się okropnym niepowodzeniem. Upuścił mnie. Nagą. Na drewnianą podłogę. Jakby tego było mało, wcześniej sprzątał szafę i nie włożył do niej szuflad. Upadłam twarzą na podłogę, a reszta mojego nagiego ciała wylądowała na kilku szufladach rozrzuconych wokół.
#15.
Bondage. Zapytałam mojego ówczesnego partnera, czy chciałby tego spróbować. Żadne z nas wcześniej tego nie robiło, więc mnie związał. Po kilku minutach tego doświadczenia spojrzałam na niego i zapytałam:
- Działa to na ciebie?
- Nie za bardzo - odpowiedział.
- Na mnie też nie. Rozwiąż mnie.
#16.
Seks na stole do bilarda. Jakbyś robił to na betonie, z dodatkową przeszkodą w postaci płyty pilśniowej.
Oglądany:
191149x
|
Komentarzy:
76
|
Okejek:
484
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
30.04
- Gorące dziewczyny, które lubią się przebierać (20)
- Te rzeczy są naprawdę fascynujące LXIX - Tak czysta jest woda w Himalajach (69)
- Dobre filmy zniszczone przez słabe zakończenie (72)
- 7 niesamowitych faktów na temat współczesnego rolnictwa (46)
29.04
- Faktopedia – Mężczyzna skazany na minutę aresztu (218)
- Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LIII (82)
- Bolesne paliki – Ludzie, którzy usilnie starają się zrobić sobie krzywdę (105)
- Zatrzymane w kadrze – Młodziutka Scarlett (35)
- Wysyp memów o Suskim, który był podsłuchiwany Pegasusem (68)
- Głębokie przemyślenia internautów (64)
- Ludzie dzielą się najsprytniejszymi życiowymi trikami, jakie znają (39)
- Rzeczy, które wkurzają gości zaproszonych na przyjęcia weselne (75)
- Profesjonalne zabezpieczenie towaru. Tak jakby – Fotografie w stylu: Co tu się odwaliło? (69)
- Mój chłopak zrobił croissanty w taki sposób. Czy ja umawiam się z psychopatą? – Kuchenne porażki (35)
- 23 fotografie z okazji Światowego Dnia Książki (7)
- Stanik jest zbędny! (41)
- Dlaczego współczesne smartfony nie mają wymiennych baterii? Nie chodzi tylko o pieniądze (155)
- 15 osób, które padły ofiarą ewidentnego oszustwa (33)
- Nie ma tego złego, czyli najpiękniejsze (w skutkach) katastrofy naturalne (18)
28.04
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą