Szukaj Pokaż menu

Joe Monster w sierpniowym Top 20 polskiego Internetu

12 867  
2   21  
Nie to żeby nam jakoś specjalnie zależało na popularności, bo w konkursie Miss Polonia nie startujemy, ale całkiem nam miło, że w końcu jesteśmy ujęci w oficjalnych statystykach polskiego Internetu. 

A podstawą do miarodajnych ocen tego, co się dzieje w sieci w Polsce są statystyki gemiusAudience, firmy Gemius. I to one właśnie mówią, że w kategorii rozrywka sprawy się mają tak:: 

Autentyki LXIII - Na gałęzi siedzi ptaszek...

34 081  
4   42  
I co w związku z tym? Ano dużo i ciekawie, ale odpowiedź w bonusie na końcu. No, a teraz zapraszam do lektury. Dziś wyjątkowo wielkość XXL.

NOWY POLAK

Obok mnie w lokalu gdzie pracuje, koleżanka ma biuro podróży. Otóż wchodzi klient , sadowi się wygodnie na fotelu (typ nadzianego buraka - skóra , łańcuchy , sygnety) i zapytuje:
Klient:
- Chcę lecieć na Majorkę...
- Zaraz Panu wyszukam jakiś lot, o mam...- i tu podaje godziny odlotu, przylotu, skąd itd. no i oczywiście cenę.
Klient po dłuższej chwili milczenia:
- Co tak tanio?! To paralotnią mam tam lecieć??

...i wyszedł.

by Niewinna

* * * * *

ŚWIADOMA SWEJ WARTOŚCI:

W autobusie jedzie parka, oboje ok. 16-18 lat.
Ona - blondynka w ciuszkach różowo-plastikowych
On - łysy w dresiku gustownym
Panna przygląda się mijanym kolorowym billboardom uważnie
i stwierdza głosikiem przesłodkim:
- A ja to tych reklam nie rozumiem, prawda?

Nowa superprodukcja Spielberga

15 675  
1   12  
Czyżby nastąpił zastój w przemyśle filmowym? Nic bardziej mylnego. Nasi tajni brazylijscy korespondenci przekazali unikalne materiały z planu zdjęciowego.

Steven Spielberg kręcił w amazońskiej dżungli swoją najnowszą superprodukcję. Koszty transportu ton sprzętu filmowego do serca dżungli były niesamowicie duże. Dodatkowo wydano wielkie pieniądze na zatrudnienie największych gwiazd Hollywood. Była to bez wątpienia najbardziej kosztowna produkcja filmowa w historii kina. Spielberg oprócz sponsorów upłynnił całą swoją prywatną fortunę, aby opłacić przedsięwzięcie.
Najbardziej kosztowne było wybudowanie w środku dżungli wielkiej repliki starożytnej osady. Replika była wielka i niesamowicie realistyczna. Kulimancyjną sceną filmu miał być wielki pożar antycznego miasta. Spielberg zaplanował doszczętne spalenie miasta, jednak mógł to zrobić tylko raz.

Zwrócił się do 4 kamerzystów:
- Kamera jeden. Chcę żebyś wszedł do śmigłowca i nagrywał pożar z powietrza
- Ok szefie.
- Kamera dwa. Chcę żebyś ustawił się na tamtej polanie i zrobił ujęcie z dystansu
- Ok szefie.
- Kamera trzy. Chcę żebyś wszedł do tej ognioodpornej kapsuły ustawionej w centrum pożaru i właśnie z niej nagrał całą scenę.
- Ok szefie.
- Kamera czwarta. Chce żebyś wszedł na to wzgórze tam wysoko i własnie z niego nagrał całą katastrofię
- Ok szefie.
Kiedy aktorzy byli na planie i kamerzysci na miejscach Spielberg własnoręcznie odpalił zapałkę i podpalił replikę.
To była niesamowita scena. Ogień ogarnął cały plan. Wielkie płomienie majestatycznie trawiły antyczne zabudowania. Mineło pół godziny i po wartej kilka milionów dolarów replice zostały tylko zgliszcza.
Spielberg wział krótkofalówkę i połączył się z helikopterem:
- Kamera jeden, jak wam poszło?
- Sorry szefie, ale dym dostał się do wnętrza maszyny i zadusił silnik. Bylismy zmuszeni do awaryjnego lądowania.
- K...a mać... ale spoko mam jeszcze 3 kamery, zmontujemy obraz z nich.
Steven połączył się z kamerzystą na polanie
- Kamera dwa, jak wam poszło?
- Sorry szefie, ale spadający helikopter wylądował na sprzęcie.
- K...a mać... ale spoko mam jeszcze 2 kamery, wiec z nich coś pokombinujemy.
Podszedł do kamerzysty w kapsuły i pyta:
- Kamera trzy, jak wam poszło?
- Sorry szefie, kapsuła zadziałała świetnie, ale kable którymi pociągniete było zasilanie, były poza kapsułą i się po prostu stopiły. Nic nie nagraliśmy.
- K...a mać... ale moja ostatnia nadzieja w czwartej. Dzięki Bogu, że wysłałem ją na wzgórze. Tam dym nie dotarł.
Spielberg poszedł w strone wzgórza, i zawołał w strone kamerzysty:
- KAAAMEEEERA CZWAAAARTA
- GOOOOTOOOWAAA

 

COMING SOON :P

1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki LXIII - Na gałęzi siedzi ptaszek...
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Al Bundy o kobietach
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Jak zawodowo pali się kawały II
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Jak zawodowo pali się kawały
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy LXXVIII
Przejdź do artykułu Najśmieszniejszy dowcip świata

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą