Szukaj Pokaż menu

Urodziwe dziewczyny w seksownych piżamach

45 438  
397   18  
Najnowsza kolekcja strojów wieczorowych.

Żyjemy w erze niekompetencji

183 593  
431   108  
Niedostarczone paczki, niezrealizowane przelewy, cofnięte dotacje, brak Internetu, przeciekające sufity, psujące się AGD, miliony złotych wyrzucone w błoto, zszargane nerwy i stracony czas. Żyjemy w okresie, który zostanie zapamiętany jako Złota Era Niekompetencji.

Najgorsze i najlepsze kochanie w moim życiu - wspomnienia internautów

308 662  
456   112  
Mówi się, że najlepsze scenariusze pisze życie. Okazuje się, że najgorsze też!

#1.

Najgorszy był ten koleś, którego poznałam w barze ostatniej nocy przed przeprowadzką z Nowego Jorku. Przez jakieś 10 sekund wykonywał takie dziwaczne liźnięcia między moimi nogami, omijając miejsca, które faktycznie wymagały aktywności języka. Kiedy w końcu we mnie wszedł, pchnął trzy razy, doszedł i dysząc opadł ciężko na łóżko obok mnie, jakbyśmy uprawiali gorącą miłość przez całą noc. Ale to nie wszystko. Najpierw położył się na boku i zapytał, ile razy doszłam. Było ciężko się nie roześmiać, a jeszcze ciężej powiedzieć, że nawet mnie nie pobudził. Potem powiedział, że byłam drugą osobą, z którą uprawiał seks. Następnie zdradził, że jest bardzo podekscytowany wizją naszego związku. Złamałam mu serce wskazując na te wszystkie spakowane pudła, które nas otaczały i mówiąc, że rano wyprowadzam się na drugi koniec kraju. - LongwaytoLA

#2.

Najlepszy: Spotykałem się z laską, która dochodziła, kiedy ja wchodziłem do końca. Mogłem go tam trzymać albo zajmować się czymś innym, gdy ona wiła się z rozkoszy. To był dosłownie najłatwiejszy seks, jaki w życiu miałem.
Najgorszy: Poznałem dziewczynę na plaży. Zabrałem ją do siebie. Kiedy pozbyliśmy się ubrań, ona była na dole, a ja na górze. Jej nogi zacisnęły się na moim tułowiu w śmiertelnym uścisku, a kiedy próbowałem się przesunąć do góry, ona się przesuwała. W wiadomym miejscu nie zachodziło żadne tarcie. Próbowałem ją przesunąć w dół, ale nie chciała się ruszyć. Utknąłem i sflaczałem... - bergiebirdman

#3.

Najgorszy: Miał o sobie wygórowane mniemanie i sporo się przechwalał (co powinno być pierwszą wskazówką, na jaką powinnam była zwrócić uwagę), a kiedy przyszło co do czego, jego oddech był najbardziej śmierdzący ze wszystkich, jakie czułam w życiu. Miał okropny zapach ciała (mimo że chwilę wcześniej wziął prysznic), całował, jakby zakładał maskę tlenową (prawie całe usta rozciągnięte od moich ust do nosa i ciągle mnie lizał). Nie mógł mu stanąć, a kiedy w końcu zdołał postawić go na nogi, zaczął myśleć o swojej byłej i szlochać. Nigdy więcej. - Hisgoodgirl15

#4.

Najgorszy: Koleś, który nie umiał robić gry wstępnej. Byłam z nim w związku przez rok i sporo czasu poświęciłam udawaniu orgazmów. Był moim pierwszym, więc nie wiedziałam, że może być lepiej.
Najlepszy: Pierwszy raz, kiedy robiłam to z mężem po zabiegu wazektomii. Nie musiałam martwić się o to, że zajdę w ciążę - to uczucie było bezcenne. - californiahapamam

#5.

Byłem w jacuzzi z dziewczyną w jej ogrodzie. Usiadła mi na kolanach, zsunęła moje spodenki i odchyliła swój strój na tyle, by mogło dojść do penetracji. Jej mama wyszła, usiadła obok i rozmawiała z nami, podczas gdy moja dziewczyna "siedziała mi na kolanach". - fartinwetsuit

#6.

Najlepszy: Pierwszy raz, kiedy z żoną próbowaliśmy analu.
Najgorszy: Drugi raz, kiedy z żoną próbowaliśmy analu.
Już tego nie robimy. - The_Netgeek

#7.

Najgorszy: Taka dziwna Niemka, którą zabrałem do siebie. Ciągle próbowała gryźć mnie w nos, a następnego dnia oskarżyła mnie o kradzież telefonu, Z KTÓREGO NAPISAŁA SMS-A! - KaratenFriendship

#8.

Najgorszy: Pierwszy raz z moim ówczesnym chłopakiem. Byliśmy w bardzo ciemnym pokoju. Zeszłam niżej i wydawał się cieszyć z ssania, jakie na nim zastosowałam, więc kontynuowałam. Po jakichś 20 minutach, kiedy był już blisko szczytowania, zaczęłam czuć w ustach krew. Spanikowałam i powiedziałam mu o tym. Włączyłam lampkę i zobaczył moją brodę i jego sprzęt cały we krwi. Wystraszył się, od razu minęła mu erekcja, ale po chwili zdaliśmy sobie sprawę, że to moja warga krwawi. Często przygryzam wargi i miałam tam ranę - ssanie musiało spowodować krwawienie, a mieszając się z innymi płynami dało w efekcie sporo krwi. - AdorkableGeekster

#9.

Najlepszy: Z byłym kolegą z klasy, blisko dziesięć lat po skończeniu szkoły. Było pośpiesznie, ostro i zajebiście.
Najgorszy: Okazało się, że mieszka z mamą, więc musieliśmy robić to w samochodzie przy jakimś bezdrożu. Cóż, a raczej próbowaliśmy, bo jego pick-up był za mały dla naszej dwójki. Nie przedłużając historii, wypadł głową do przodu. - nativehoneybaby
456
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Żyjemy w erze niekompetencji
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Ale przypał II - internauci dzielą się z nami swoimi najbardziej żenującymi wpadkami
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Dziwne i śmieszne rzeczy, jakie ktoś powiedział ci w łóżku
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu 15 życiowych obserwacji, które są tak prawdziwe, że aż boli
Przejdź do artykułu 15 historii, które pokazują, że w fast foodzie też pracują dobrzy ludzie

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą