A może to ona zabrała jego? Tak czy inaczej, Francuz Guirec Soudee i jego kura podbijają internety od czasu, jak wybrali się na wspólną wycieczkę przez Atlantyk.
Napić się można wszędzie, w domu, w parku na ławce czy też w lokalnej mordowni. Ale dlaczego nie spróbować drinka w dawnym grobowcu, pod bambusową kopułą czy też w irlandzkim pubie otwartym w 900 roku? Może odwiedzisz choć jeden z tych barów w wakacje?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą