Dwie krowy spotykają się na pastwisku i żując leniwie trawę przekazują sobie zatrważające wieści.
- Słyszałaś o chorobie szalonych krów? – pyta pierwsza krowa.
- Taa... – odpowiada spokojnie druga.
- Podobno kilka naszych koleżanek z sąsiedniego pastwiska już to złapało – kontynuuje pierwsza.
- Taa...
- Nie boisz się, że ty też się zarazisz? – nie daje za wygraną pierwsza.
- Nieee... – nie traci spokoju druga.
- Dlaczego nie? Przecież to okropna epidemia!
- Nie widzisz, do cholery, że jestem kaczką?!
Seks, ciepłe skarpety i nastolatki
meetom
·
4 lipca 2001
17 508
24
1
Pewien facet miał przyjaciela. Takiego dobrego, oddanego, od serca... od lat. Człowiek ten był sparaliżowany i większość życia spędził na wózku nie licząc łóżka. No więc pewnego dnia ten facet postanowił odwiedzić swojego przyjaciela. Siedzieli sobie wieczorem, gadali o tym i owym, popijali czerwone wino, aż w pewnej chwili ten na wózku prosi kumpla:
- Słuchaj czy byłbyś taki miły i skoczył na górę do mojej sypialni i przyniósł mi ciepłe skarpety? Zimno mi się strasznie zrobiło.
- Nie ma sprawy już lecę... - i pobiegł. Wchodzi na górę, otwiera drzwi do pokoju i... Ooops!!! Pomyłka. W pokoju siedzą dwie nastoletnie córki jego przyjaciela. A, że były całkiem ponętne, więc facet postanowił wykorzystać sytuację. Mówi więc do nich:
- Wasz Tato przysłał mnie tutaj, żebym Was przeleciał.
- Niemożliwe! - wykrzyknęły - Na pewno tak nie było!
- Ależ oczywiście, że tak, a jak nie wierzycie to możemy to sprawdzić.
Facet wychylił sie z pokoju i krzyczy:
Wyszedł Buzek bez rajtuzek
na mróz bardzo srogi.
- Załóż Buzku kalesony, bo odmrozisz nogi...
- Nie założę - rzecze Buzek - mróz to dla mnie fraszka!
Tak się chwalił pełen pychy, że odmroził ptaszka...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą