Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

BMW prawnika czyli jak załatwić wroga klasowego

14 996  
17   4  
Pewien prawnik po powrocie do swojego zaparkowanego BMW zobaczył, że ma pobitą przednią lampę i uszkodzoną maskę. Nie zauważył w pobliżu nikogo, kto mógłby być odpowiedzialny za tę stłuczkę więc zrezygnowany wsiadł do samochodu i nagle za wycieraczką zauważył powiewającą na wietrze kartkę papieru... Pomyślał sobie: "Pewnie sprawca stłuczki się śpieszył albo nie mógł ustalić właściciela uszkodzonego samochodu i zostawił swoje dane kontaktowe by sprawę załatwić polubownie..."
Kamień spadł mu z serca...
Wysiadł, wyciągnął karteczkę i czyta:

"Cześć Gościu! Napisałem tę karteczkę bo cofając swoim samochodem właśnie puknąłem Twoje BMW. Widziały mnie dwie osoby wsiadające do swoich samochodów na parkingu. Gdybym uciekł pewnie zapamiętałyby moje numery a tak, myśląc, że wkładam Ci karteczkę ze swoimi danymi, byś mógł się ze mną skontaktować w sprawie kosztów naprawy, kiwały tylko głowami z aprobatą i uśmiechały się do mnie. Nie sądzę żeby ktokolwiek z nich zwrócił uwagę na moje tablice... Dlatego ten list... ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA FRAJERZE!"


Oglądany: 14996x | Komentarzy: 4 | Okejek: 17 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało